Ciasto czekoladowe w nowej odsłonie

Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby domowego ciasta czekoladowego. Pyszne i puszyste w środku, pełne naturalnej, prawdziwej czekolady jest marzeniem każdego łasucha. Smakuje znakomicie i sprawdza się idealnie na każdej imprezie czy spotkaniach rodzinnych. Klasyczne ciasto czekoladowe można jednak ulepszyć. W tym celu posłużymy się nowatorskim przepisem na ciasto, którego ważnym składnikiem będzie piwo Guinness. Zaskoczenie gości jest gwarantowane! Ciasto smakuje wyśmienicie i na pewno Twoi znajomi nie jedli jeszcze czegoś tak pysznego. Warto więc z pewnością wypróbować ten przepis i poczęstować ciastem czekoladowym w nowej odsłonie wszystkich amatorów słodkich wypieków.
Składniki
Aby przygotować ciasto czekoladowe na bazie Guinnessa należy przygotować takie składniki jak: 250 ml piwa Guinness, 250 g masła, 275 g mąki pszennej, 350 g cukru, 75 g kakao, 140 ml gęstej śmietany, dwa jajka, dwie łyżki cukru waniliowego oraz łyżeczkę sody oczyszczonej.
Na polewę potrzebujemy: 200 g kremowego serka, 50 g cukru pudru i trochę gorzkiej czekolady do posypania.
Przepis
Zaczynamy od wlania piwa do dużego garnka. Dodajemy masło i podgrzewamy, cały czas mieszając aż do jego całkowitego roztopienia. Wówczas zdejmujemy z ognia, dodajemy cukier i kakao, mieszamy.
W innym naczyniu ubijamy śmietanę, jajka i cukier waniliowy. Wlewamy do garnka z piwem, cały czas mieszając. Mąkę mieszamy z sodą, przesiewamy do garnka z piwem, mieszamy aż do połączenia się składników. Przygotowujemy tortownicę o średnicy 26 cm, wykładamy ją papierem do pieczenia, przekładamy do niej ciasto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C przez około czterdzieści pięć minut. Gdy ciasto będzie upieczone, wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do ostudzenia.
Przygotowujemy polewę: ucieramy kremowy serek z cukrem pudrem na jednolitą masę – możemy tutaj wykorzystać mikser, robot kuchenny lub trzepaczkę. Gotową polewę wykładamy na ciasto. Czekoladę ścieramy na tarce i posypujemy nią gotowe ciasto. Przechowujemy w lodówce. Smacznego!